Detektyw Bruno

Ośmioletni Oskar Walczak (Iwo Rajski) mieszka w rodzinnym domu dziecka. Lubi rozwiązywać zagadki, dlatego jego idolem jest bohater serialu "Detektyw Bruno". Dni upływają chłopcu beztrosko dzięki wielkiej sympatii, jaką dla podopiecznych ośrodka mają prowadzący go wujek (Ireneusz Czop) i ciocia (Edyta Jungowska), oraz przyjaźni z innymi dziećmi, m.in. Patrycją (Martyna Woźniak). Mimo to Oskar bardzo tęskni za rodzicami. W dniu urodzin chłopiec znajduje tajemniczą kopertę ze wskazówką prowadzącą do prezentu. Przekonany, że ukryli go dla niego mama i tata, postanawia odnaleźć go za wszelką cenę. Za radą Patrycji decyduje się wynająć swojego ulubionego śledczego, nie bacząc na to, że Bruno Księski (Piotr Głowacki) to tylko aktor, który - jak się na dodatek okazuje - nie lubi dzieci, jest cyniczny i niesympatyczny. Na szczęście dla Oskara sytuację tę postanawia wykorzystać do ocieplenia mocno nadszarpniętego wizerunku artysty jego menedżerka, Maryśka Wiśniewska (Dorota Kolak). W efekcie pełen entuzjazmu ośmiolatek i znudzony Bruno rzucają się w wir przygody. Towarzyszy im w niej Hanna (Karolina Gruszka), koleżanka Księskiego z planu serialu. Namówiony przez Maryśkę Bruno kolejne etapy swojej misji udostępnia w mediach społecznościowych, nie mając pojęcia, jak bardzo znajomość z Oskarem zmieni jego życie. Komedia dla całej rodziny w reżyserii twórcy "Czarnego młyna" i "Za niebieskimi drzwiami".