Saint Omer

Paryż. Borykająca się z osobistymi problemami pisarka Rama (Kayije Kagame) obserwuje proces Laurence Coly (Guslagie Malanga), oskarżonej o zabicie piętnastomiesięcznej córeczki Elise. Młoda matka zostawiła dziecko na plaży, by pochłonęło je morze. Nie potrafi wyjaśnić, dlaczego to zrobiła. Mówi jednak o klątwie rzuconej na dziewczynkę i o tym, że wcześniej próbowała ją chronić, ukrywając jej istnienie. Laurence przed laty przybyła z rodzicami do Francji z Senegalu. Odcięła się od swoich korzeni i stopniowo popadła w konflikt z matką i ojcem, próbując realizować swoje ambicje. Wbrew ich woli chciała zrobić doktorat z filozofii. W trudnych chwilach wspierał dziewczynę starszy od niej rzeźbiarz Luc (Xavier Maly), z którym się związała. W ich relacji pojawił się kryzys, a osamotniona Laurcene coraz bardziej pogrążała się w depresji. Jedyną radością były dla niej narodziny córki. Przekonana jednak o straszliwej klątwie, którą mieli rzucić na Elise krewni z Senegalu, postanowiła odebrać dziecku życie, by ustrzec je przed przerażającymi konsekwencjami czaru. Wykształcona i niemal w pełni zasymilowana imigrantka szokuje Francuzów, z pełnym przekonaniem mówiąc o swoich irracjonalnych wierzeniach. Rama, która także ma senegalskie korzenie i jest w czwartym miesiącu ciąży, uważnie śledzi przebieg zdarzeń. Wspomina swoje naznaczone traumą dzieciństwo i analizuje trudne relacje ze schorowaną matką. Jest pełna lęku, że stanie się do niej podobna. Historia współczesnej Medei oparta jest na losach Fabienne Kabou, która w 2013 roku została oskarżona o zamordowanie swojej córki. Scenariusz powstał w oparciu o stenogramy rozpraw. Srebrny Lew na festiwalu w Wenecji i Cezar dla najlepszego debiutanckiego filmu dla Alice Diop.