Ślad, odc. 63

W bagażniku samochodu zostają znalezione zwłoki elektryka Roberta Kazimierskiego. Mężczyznę ogłuszono i pobito, a następnie porzucono w aucie w lesie, gdzie zamarzł w mroźną noc. Kazimierski miał bardzo dobrą opinię. Był przykładnym ojcem i solidnym fachowcem. Niedawno dostał intratną ofertę pracy w Niemczech, ale ze względu na rodzinę odrzucił ją. Śledczy trafiają na trop związany z konfliktem. Kilka tygodni wcześniej Kazimierski robił instalację elektryczną w garażu swojego sąsiada. Z niewiadomych przyczyn doszło do zapłonu i dom omal nie spłonął. Sąsiad oskarżył go jednak o fuszerkę, żądał pieniędzy i zastraszał córkę elektryka. Wkrótce CWŚ wpada na kolejny trop. Okazuje się bowiem, że córka Kazimierskiego - Sylwia była niegdyś związana z drobnym dilerem narkotyków. Chłopak trafił do aresztu, ale załamał się i popełnił samobójstwo. Matka zmarłego oskarżyła ojca dziewczyny o to, że złożył donos na policji. Kolejny zaskakujący wątek prowadzi do młodego studenta ASP, który był wychowankiem żony Kazimierskiego - Darii. Sąsiedzi plotkowali, że mężczyzna się w "pani z domu kultury". Policjanci z CWŚ dochodzą do wniosku, że każdy miał motyw do zabójstwa Roberta, nawet jego córka i żona.