Na ratunek 112, odc. 64

Marcin z synem Bartkiem szykują się do wyjścia na mecz piłkarski. Rozemocjonowany chłopak postanawia wystraszyć ojca i znienacka za plecami Marcina naciska spust trąbki - fanfary. Zaskoczony mężczyzna gwałtownie odskakuje, z impetem uderza głową o ścianę i traci przytomność. Judyta wychodzi, aby zrobić większe zakupy, a w mieszkaniu zostaje jej ojciec i syn Piotr, który bawi się w swoim pokoju. Dziadek chłopca stawia przepełniony garnek z wodą na kuchence gazowej i włącza palnik. Mocno gotująca się woda zalewa płomień, a gaz zaczyna się ulatniać. Po jakimś czasie starszy pan traci przytomność. Wnuczek znajduje dziadka i dzwoni pod 112.